Leon Olek, marYsia i ich wspólny “List” do Mikołaja

Kiedy dwoje bardzo młodych i szalenie utalentowanych przyjaciół postanawia wspólnie napisać świąteczną piosenkę z dala od kamer, wielkich wytwórni i narzuconych producentów, można spodziewać się, że utwór swoją autentycznością chwyci za serce. Wiele wskazuje na to, że autentyczne emocje w niejednej duszy poruszy “List”, pierwszy wspólny utwór Leona Olka, finalisty The Voice Kids i Szansy na Sukces Eurowizja Junior 2023 i marYsi, znanej dotychczas z duetu Fun Fatale.

5 grudnia 2025

– Tą piosenką chcemy obudzić dziecko w słuchaczach w każdym wieku. Chcemy też zwrócić uwagę na problem samotności, również w nadchodzącym okresie świątecznym. Tytułowy list, na który Mikołaj nie odpowiada posłużył nam jako jej metafora – opowiada Leon Olek.

Leon Olek & marYsia - List.wav

WAV 45 MB

Pobierz

Utwór jest obowiązkową pozycją dla jego fanów. Zaledwie dwa lata minęły od telewizyjnych sukcesów, prawie 150 000 wyświetleń zyskało jego wykonanie “Pada Śnieg” z Edytą Górniak. Po intensywnym medialnym czasie, gdy był na ustach wielu, Leon Olek postanowił usunąć się w cień i powrócić w bardziej autorskiej i niezależnej odsłonie. Fascynująca jest przemiana, jaką przeszedł jako wokalista i artysta w tak krótkim czasie.

Drugą połowę świątecznego duetu stanowi marYsia. Pod tym pseudonimem ukrywa się mieszkająca w Warszawie Marysia Domańska, studentka psychologii, kojarzona dotąd z duetu Fun Fatale, z którym nagrywała i występowała z takimi artystami jak Czesław Mozil, Swiernalis czy Szymon Siwierski.

To właśnie ten kompozytor, aranżer, pianista i klarnecista pomógł młodym artystom w kompozycji i napisaniu tekstu, a także w aranżacji “Listu”. Jak podkreśla, starał się nie przeszkadzać w uchwyceniu młodzieńczych emocji, a tylko dopracować muzyczny kierunek piosenki. Wśród instrumentalistów, których usłyszymy w utworze, znaleźli się również Paulina Frąckowiak (bas), Agnieszka Kowalczyk (wiolonczela) i Jakub Szwarc (perkusja). Nagrania zrealizował Bartek Olszewski.

Jak przekonuje Szymon Siwierski, atmosfera w studio była tak dobra, że młody duet już planuje kolejne wydania. Pierwszym będzie anglojęzyczna wersja “listu”, ale już dziś powstają kolejne utwory Leona Olka i marYsi.